W updacie do poprzedniego posta możecie przeczytać o tym, że SOPA już nie żyje. Istnieje natomiast duże prawdopodobieństwo, że powróci ale teraz mamy większe zmartwienia.
ACTA to nie tylko europejski bo światowy odpowiednik SOPA. Ustawa ma za zadanie uregulować Internet i wymianę plików, co już samo w sobie wydaję się chorym i mało realnym pomysłem.
Co więc będzie dla nas oznaczała? Pod tym linkiem znajdziecie ikonografikę, która wyjaśnia w prosty sposób na czym będzie to polegało. Link pochodzi z tej strony.
Co jeszcze wiąże się z ACTA? Dla mnie najmniej wesołym jest parę faktów a oto one:
- ACTA nie została stworzona przez ludzi przez nas wybranych w demokratycznych wyborach.
- Przez długi czas treść ustawy była ukrywana przed społeczeństwem.
- Polski rząd nie dyskutował ustawy z żadną organizacją pozarządową a w okół konsultacji wewnętrznych wystąpiło wiele kontrowersji.
- Ustawa sprawia, że dostawca Internetu staje się sędzią i inkwizytorem we własnej sprawie.
- Za pirata internetowego a więc osobę, która należy ścigać może być uznany każdy kto łamie czyjeś prawo autorskie, nawet nieświadomie.
W dodatku do tej informacji : Stan wojenny odpowiedzią na atak hakerów. Prezydent podpisał ustawę, zaczyna się robić nieciekawie, co można uznać za atak w cyberprzestrzeni a co nie? Na jakich zasadach więc ma to obowiązywać? Powiedzmy, że padają wszystkie rządowe strony (mieliśmy już przedsmak wczoraj LINK), do ataku przyznają się hakerzy jak zwykle Anonimowi, a prezydent wprowadza Stan Wojenny lub Wyjątkowy?! Rozumiem potrzebę pewnej regulacji cyberprzestrzeni natomiast gdy rządzący dotykają się takich spraw jak Internet, o którym nie mają zielonego pojęcia a ustawy są napisane tak by to szary obywatel i zwykły zjadacz memów stał się ich ofiarą to nie można się na to godzić.
Link do mojego poprzedniego posta pojawił się na pewnym forum z komentarzem: "Niestety chcą nam zrobić komunę w internecie". Nie mogę się powstrzymać od krótkiego komentarza. Komunę w Internecie to my właśnie mamy, większość rzeczy jest za darmo i dla każdego. Niestety to chcą nam zrobić dyktaturę i totalny nadzór jednostki w Internecie. Właściwie nie warto porównywać tego do żadnego systemu politycznego, bo jest to po prostu dyktatura, totalna inwigilacja i koniec nawet okruchów pozornej wolności którą wcześniej karmiły nas mainstreamowe media. Gdy ACTA wejdzie w życie możemy śmiało stwierdzić, że era obywatela się zakończyła. Rozpoczyna się era więźnia. Napiszę to jeszcze raz bo z dnia na dzień to zdanie staje się coraz bardziej realne. Orwellu witaj.
A na froncie? Na froncie walka trwa, padają kolejne strony rządowe a nawet niewinna Kasia Tusk dostała rykoszetem : "Powiedz tacie ...". Swoją drogą uważam, że to przesada, blog Kasi jak i sama córka premiera ma tyle z aferą wspólnego co i nic, to trochę jak jechać komuś po rodzinie. ACTA jest poważną sprawą i w poważny sposób powinna zostać rozwiązana. Atak na bloga celebrytki/córki premiera jest według mnie dziecinadą.
UPDATE: Ktoś zwrócił mi uwagę, że prawidłowym adresem do bloga Kasi jest ten. Drobny szczegół ale i tak uważam, że nie to niepotrzebne atakowanie rodziny rządzących (co by się o samych rządzących nie myślało).
UPDATE: Ktoś zwrócił mi uwagę, że prawidłowym adresem do bloga Kasi jest ten. Drobny szczegół ale i tak uważam, że nie to niepotrzebne atakowanie rodziny rządzących (co by się o samych rządzących nie myślało).
A na koniec trochę prywaty. Po prawej w kolumnie możecie śledzić mnie na Twitterze, a pod każdym postem znajdują się przyciski do udostępniania. Im więcej osób będzie wiedziało czym grozi ACTA tym większe mamy szansę że do tego nie dojdzie.
ENG version as soon as my translator will be back in Warsaw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz